Kilka dni temu do mojego studio zadzwonił Szymon z zamiarem wykonania kilku fotografii portretowych. Krótka rozmowa i parę dni później Szymon stanął przed moim obiektywem.
Cały czas powtarzał, że nigdy nie wykonywał tego typu zdjęć i nigdy nie pozował… Kilka ujęć dalej Szymon totalnie się rozkręcił, olśniewając mnie swoja optymistyczną osobowością i uśmiechem aktora. Ujęcia pojawiały się tak szybko, że po godzinie miałem już cały materiał 🙂
Szymonie dziękuję za super spędzony czas, spooorą dawkę śmiechu i pozytywnej wibracji 🙂 Kilka ujęć z tej sesji możecie zobaczyć poniżej. Jednocześnie zapraszam do swojego studio. Pamiętajcie każdy zasługuje na piękny portret 🙂 Do zobaczenia.